Forum o koszatniczkach

Miszu

Wasze koszę też lubią chodzić tam gdzie nie mogą?Mój,ciągle cos "kradnie"(jakieś chustki,reklamówki,serwetki...)i zanosi w swoje ulubione miejsce - za szafę... Laughing

Lilo

Moje zawsze za tapczan wchodzą obgryzają tam slejkę. Uwielbiaja także panele ścienne które mam w pokoju

k4m4

Mój Zenek uwielbia wchodzić tam gdzie niewolno...Czyli pod łużko Wink

. A ja się wtedy naprawdę wkurzam, i na niego wrzeszcze (i tak mnie nie słucha Razz

).

agata10 · Gość

moje kosze zawsze wchodzą na szafę teraz już nie wchodzą bo moj tata przybiłdeski

rogal · Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

heh a ja w pokoju mam dużo kabli mój Manius wchodził za szafe i te kable poobgryzał i wieża nie chodziła przez niego rodzice zabronili mi go puszczać po pokoju biedaczek a najfajniej było jak brał papier od bloku i tak śmiesznie z nim skakał bo ten papier większy od niego pozdro

Kubuś

moja koszatniczka zawsze wchozi tam gdzie niewwolno

Kubuś

ostatnio przegryzł metalowy pret z klatki o grubosci 2 mm

Kubuś

uciek z klatki i oderwal guzik od pilota

Kubuś

kiedys wypuscilem go na balkon to wzkoczyl na stołek ze stołka na stół ana stole lezeła pietroszka zabrali pobiegł za łóżko

Kubuś

[quote="Miszu"]Wasze koszę też lubią chodzić tam gdzie nie mogą?Mój,ciągle cos "kradnie"(jakieś chustki,reklamówki,serwetki...)i zanosi w swoje ulubione miejsce - za szafę... :lol:[/quote]